Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ziemniaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ziemniaki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 30 października 2015

Kopytka



Co prawda wiele ludzi w dniu dzisiejszym zasypie Was Halloweenowymi pomysłami, ja dzisiaj miałam ochotę na kopytka. Czasami tak mam, nagotuję ziemniaków na obiad tylko po to, żeby narobić sobie ziemniaczanych klusek. Jeżeli mam ich sporo, lubię zamrozić, bo ja również mam takie chwile, że nie mam najmniejszej ochoty na stanie przy garach. W takich dniach wielbię ponad wszystko mój zamrażalnik. Wyciągam, rozmrażam i podsmażam na masełku... mrrrr To się nazywa obiadek. 


Kopytka
  • 500 g ziemniaków (już obranych i ugotowanych)
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka mleka
  • 1 jajko od szczęśliwej kurki
  • 1 szklaka mąki pszennej
  • sól do smaku

Ziemniaki już ugotowane wrzucamy do miski dokładamy masło i mleko i bardzo dokładnie układamy. Można przepuścić przez praskę do ziemniaków. Następnie do miski dokładamy jajko, mąkę i wyrabiany do uzyskania jednolitej masy. Z tak przygotowanego ciasta ziemniaczanego formujemy wałek, delikatnie spłaszczamy i kroimy pod skosem, uzyskując formę naszych kopytek.
Tak przygotowane gotujemy w bardzo dużej ilości wrzącej wody lekko osolonej. Kiedy wypłyną na powierzchnię, gotujemy jeszcze minutę i wyciągamy za pomocą łyżki cedzakowej.
Podajemy z odrobiną masła, posypane szczypiorkiem lub bazylią.
Kopytka są również świetnym dodatkiem do mięsa, na przykład gulaszu.


Życzę smacznego
Ściskam Ilona ♥

wtorek, 28 stycznia 2014

Ziemniaki pieczone


Wielu moich znajomych i cała rodzina wie, że jestem uzależniona od... ziemniaków. Tak, to warzywo mogłabym jeść pod każdą postacią. Na szczęście sam ziemniak tuczący nie jest, lecz silnie rozpychający. Ale i tak nie mogę się powstrzymać. Nie wiem skąd moja miłość do kartofla :) Może dlatego, że mam pyrę poznańską w drzewie genealogicznym? Cóż, nie będę tego analizowała, tylko zjem sobie pieczone ziemniaki. Yummu, uwielbiam je z domowym keczupem (przepis) lub sosem czosnkowym (przepis)



Pieczone ziemniaki
Potrzebne będą:
  • 1 kg ziemniaków
  • 1 główka czosnku
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • sól morska
  • oliwa aromatyzowana (przepis)
  • papryka słodka grys

Ziemniaki myjemy i kroimy w grube plastry. Układamy na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy solą, papryką i posiekanym tymiankiem. Czosnek bez obierania kroimy na pół i układamy pomiędzy ziemniakami. Całość skrapiamy oliwą i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 40 minut*.

* Długość pieczenia uzależniona jest od grubości ziemniaków.
* Młode ziemniaki pieką się krócej.

A Wy lubicie ziemniaki? Pod jaką postacią? Ja lubię chyba pod każdą, polecam też korokiety (przepis). Są obłędne. Piszcie do mnie :) 
Ściskam Ilona 


 

wtorek, 31 grudnia 2013

Krokiety ziemniaczane


Zdecydowanie jestem ziemniaczaną kobietą. Od moich ukochanych kartofelków jestem wręcz uzależniona. Staram się podawać je w różnych odsłonach, żeby urozmaicić sobie menu. Jednakże przyznaję, że ostatni zbyt często ich nie podaję. Choć same w sobie nie tuczą, to rozpychają, a tego powinnam unikać. Postanowiłam je zastąpić innymi warzywami. Ale cóż, były Święta, teraz Sylwester, okres wybaczalnej i usprawiedliwionej rozpusty. Ja tu czaruję, a sama rano na siłownię, zumbę i inne torturopodobne zajęcia.
Ale to nic.... Moja dzisiejsza propozycja, krokiety z ziemniakami są smaczne i bardzo sycące. Myślę, że z powodzeniem mogą zastąpić cały obiad, albo w wersji mini, być smaczną przekąską podczas wyczerpującej zabawy sylwestrowej. 


Krokiety z ziemniaczanym puree

Potrzebne będą:
Ciasto naleśnikowe:
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajo od szczęśliwych kurek
  • szczypta soli i pieprzu
  • 1-2 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżeczki czubrycy zielonej

Nadzienie:
  • 1 kg ziemniaków
  • kilka plasterków szynki parmeńskiej
  • pęczek pietruszki zielonej
  • sól selerowa i pieprz
  • 2 łyżki masła
  • 1/3 szklanki mleka

Dodatkowo:
  • bułka tarta
  • 2 jaja od szczęśliwych kurek
  • olej do smażenia

Zaczynamy od usmażenia naleśników. Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wylewamy w niewielkich ilościach na rozgrzaną patelnię. Smażymy z obu stron, aż się zarumienią. 
Ziemniaki myjemy, obieramy, kroimy na kawałki i gotujemy z odrobiną soli. Gdy będą gotowe, odcedzamy, dokładamy masło, mleko i ugniatamy na gładką masę. Następnie dorzucamy posiekana natkę i szynkę parmeńską dokładnie mieszamy i smarujemy naleśnika. Zwijamy i panierujemy. Najpierw zamaczamy w jajku, następnie obtaczamy bułką tartą. Tak przygotowanego krokieta podsmażamy na rozgrzanym oleju, tak, aby się zarumienił.

Napiszcie koniecznie, czy wypróbowaliście ten przepis, a może dodaliście coś od siebie? Bardzo jestem ciekawa Waszej wersji ziemniaczanych krokietów. Czekam na komentarze i już teraz zapraszam po kolejną dawkę smacznych przepisów. 
Ściskam Ilona 


piątek, 4 października 2013

Udko z kurczaka z ziemniakami i cukinią. Garnek rzymski




Podczas rozmowy o sporcie i dietach naszła mnie niesamowita ochota na danie zapiekane w garnku rzymskim. Dania z tego glinianego naczynia smakują nieziemsko i są zdrowe, co dodatkowo podnosi ich punktację. Na rynku jest wiele garnków, są nawet elektryczne. Ja uważam, że glina ma swój urok i z pewnością dodaje smaczku.
Jak do mnie trafił?? Szukałam garnka rzymskiego długo. Nie ukrywam, że miała również znaczenie cena. Koleżanka przesłała mi link do sklepu Pana Mariusza. Zakupiłam garnek i tak zakochałam się w pracach tego człowieka. Mistrz w swojej dziedzinie i tak zaczęła się nasza współpraca.
Kto jeszcze nie ma takiego garnka musi sobie go sprawić. Dania warte grzechu. Poza tym niedługo święta :) Czas pisać listy do Świętego Mikołaja :)





Uda z kurczaka z ziemniakami i cukinią 
zapiekane w garnku rzymskim
Potrzebne będą:

  • 4 uda z kurczaka
  • 1 kg ziemniaków
  • 2 małe cukinie
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 gałązki świeżego rozmarynu + 1 dodatkowa
  • sól, pieprz
  • opcjonalnie oliwa
Przygotowanie posiłku zaczynamy od zanurzenia glinianego garnka w wodzie minimum na pół godziny.
Zaczynamy szykowanie dania.
Siekamy rozmaryn i czosnek drobno, doprawiamy solą, mieszamy z 1 łyżeczką oliwy. Uda z kurczaka myjemy, osuszamy i oddzielamy skórę od mięsa, ale ostrożnie i nie do końca, tworzymy coś na kształt kieszonki, w którą wkładamy wcześniej przygotowaną mieszankę. Dokładnie rozprowadzamy po całości cienką warstwą i naciągamy skórę. W razie potrzeby możemy skórę "przymocować" wykałaczką.
Tak przygotowane solimy i pieprzymy z obu stron.
Czas na warzywa. Cukinię myjemy i kroimy w łódeczki długości około 5 cm. Tak samo przygotowujemy ziemniaki. Oba warzywa solimy, można również delikatnie skropić oliwą.
Do namoczonego garnka wkładamy kolejno ziemniaki, cukinię i uda , plus dodatkowa gałązka rozmarynu.
Jeżeli zaczynamy przygodę z garnkiem, dno można skropić oliwą, ale nie jest ot konieczne.
Piekarnik ustawiamy na 200 stopni i wkładamy do jeszcze zimnego nasz garnek rzymski z zawartością. Po około 1,5 godziny nasz idealny posiłek gotowy.
Smacznego 

Czy macie już doświadczenia z garnkiem rzymskim, a może dopiero zaczynacie. Piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii. Będzie mi również miło jeżeli polubicie moją fanstronę na faceboku.
Tym czasem ściskam gorąco 
Ilona



wtorek, 21 maja 2013

Obiecane placki ziemniaczane




Jakiś czas temu odbyłam kilka bardzo ciekawych rozmów na facebooku. O cieście z owocami, o serniku, o pomysłach na nowe zabawy. Było również wirtualne zamówienie na placki ziemniaczane od Gośki. W moim menu występuje kilka rodzajów. Dzisiaj serwuję zdrową wersję popularnego placka. Doskonała również dla mam, które karmią, dbają o dietę i uważają co jedzą.
Oczywiście tą wersję wpisuję na listę "Jedz zdrowo", która krok po kroku powstaje w mojej kuchni.
A teraz bardzo prosty przepis. Gosiu będą również inne odsłony, cierpliwości :)





Placki ziemniaczane z ziołami
Potrzebne będą:

  • 5-6 średnich ziemniaków
  • 2 jajka od szczęśliwych kurek
  • 2/3 szklanki mąki pełnoziarnistej
  • sól, pieprz ziołowy
  • świeże zioła: tymianek, oregano- po dwie gałązki 
  • suszone zioła: majeranek -szczypta
  • pół pęczka pietruszki zielonej
Ziemniaki obieramy, myjemy i ścieramy na dużych oczkach tarki. Następnie mieszamy z mąką, jajami i przyprawami. Świeże zioła siekamy drobno i wrzucamy. Wszystko dokładnie mieszamy tworząc jednolitą masę. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia układamy niewielkie placki grubości nie większej niż 1cm. Pieczemy w 200 stopniach około 20 minut.

Tym co nie karmią polecam dodatkowo wyciśnięte dwa ząbki czosnku do masy ziemniaczanej. W wersji wzbogaconej podajemy z sosem. 
Po sosy zapraszam do TUTAJ powoli ta kategoria się rozrasta. 




Tym czasem zachęcam do obserwowania bloga, ponieważ nadchodzą zmiany. Nowa fan strona, nowe kategorie, zabawy... koniecznie zaglądajcie i piszcie. Może macie jakieś zachcianki lub smaczki?? Gośka miała i proszę.
Uciekam do kuchni.
Ściskam Ilona

czwartek, 16 maja 2013

Krem z marchewek





Piękny dzisiaj mamy wieczór. Ciepło, kwitnące drzewa śliwek pachną na potęgę. Pies nawet nie chce wrócić do domu. Tak przyjemnie pobiegać po ogrodzie. A ja ... dzidziuś w łóżeczku, a ja na tarasie herbatkę ze świeżo zerwaną miętą popijam.  Delektuję się  ciszą delikatnie zakłócaną przez jaskółki i nasze ukochane komary.:) Takie wieczory właśnie lubię.
Dzisiaj podzielę się z Wami smacznym i prostym kremem z marchewek.


Zupa krem z marchewek
Potrzebne będą:

  • 8 średnich marchewek
  • 1 pietruszka korzeń
  • 1/4 małego selera
  • 4 średnie ziemniaki
  • łyżeczka soli selerowej
  • szczypta szafranu
  • szczypta pieprzu ziołowego
  • łyżka warzywka (najlepiej własnej roboty)
  • woda
  • opcjonalnie: liście bazylii i gęsty jogurt
Warzywa obieramy, myjemy i kroimy na kawałki średniej wielkość, zalewamy wodą o jakieś 4-5 cm ponad ich poziom. Przyprawiamy i gotujemy, aż warzywa zmiękną, następnie miksujemy, tworząc gęsty krem.
Podajemy z liściem bazylii, ewentualnie łyżeczką gęstego jogurtu.
Jako dodatek proponuję pyszne ptysie. TUTAJ znajdziecie przepis.

Polecam taki obiad. Lekko strawny i bardzo pożywny, rewelacyjny dla mam które karmią. 
Przy okazji muszę sobie ustalić jakiś sensowny jadłospis. Mam niesamowity apetyt, a się odchudzam. O losie... Na dodatek wszystkiego nie mogę jeść. Mam jednak cichą nadzieję, że już wkrótce to się skończy. 
Ściskam gorąco i uciekam na taras.
Ilona 






niedziela, 5 maja 2013

Domowe frytki




Weekend majowy upłynął pod znakiem słońca i prac w ogrodzie. Szykowanie się do sadzenia kwiatków i cudownych warzyw, sprawdzenie drzewek owocowych to dla mnie zajęcia relaksujące. Ale przyznam, że pobudzają apetyt. A w ogrodzie nic tak doskonale nie smakuje jak frytki. Mniam
"Pielącej" rodzince podałam pyszne, zdrowe, doskonałe z odrobiną zieleniny i sosem czosnkowym.



Domowe frytki
Potrzebne będą:

  • ziemniaki
  • marchew 
  • tymianek
  • sól morska gruboziarnista
  • czosnek
  • oliwa
Ziemniaki i marchewkę obieramy i kroimy w paski. Umyte i osuszone warzywa układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie posypujemy solą i tymiankiem, skrapiamy oliwą i mieszamy. Na blasze układamy czosnek w łupinkach. Całość pieczemy w 180 stopniach do miękkości, około pół godziny. (długość pieczenia zależy od ilości i grubości warzyw).
Frytki podajemy z sałatą i sosem czosnkowym (przepis) 


Taka wersja frytek z pewnością jest dużo zdrowsza i zdecydowanie smaczniejsza.
Czekam na Wasze opinie.
Ściskam Ilona 



piątek, 26 kwietnia 2013

Dorsz smażony z pomidorem i puree




Tak pięknie za oknem, aż żal ten czas spędzać w domu. Ubrałam młodego, wsadziłam do wózka i wybrałam się po pyszne rybki na pobliski bazarek. W sąsiednim boksie uśmiechały się do mnie warzywka, więc i tam zawitałam. Zrobione zakupy rozłożyłam na kuchennym stole, szeroko otworzyłam balkon i zabrałam się za szykowanie pysznego obiadu.


Dorsz smażony z pomidorem i puree z ziemniaków i selera
Potrzebne będą:

  • 3 średniej wielkości filety z dorsza
  • mąka
  • sól i pieprz
  • olej do smażenia
  • ok 200 g pomidorków koktajlowych
  • pęczek pietruszki
  • oliwa z oliwek
  • czubryca zielona
  • 1 kg ziemniaków
  • 1 mały seler
  • 2-3 łyżki masła
  • mleko
Ziemniaki oraz seler myjemy, obieramy i gotujemy do miękkości w lekko osolonej wodzie. Gotowe, odcedzamy wrzucamy 2-3 łyżki masła niesolonego spory chlust mleka i ugniatamy na gładką masę.
W trakcie gotowania się warzyw, myjemy dorsza, osuszamy, solimy i pieprzymy delikatnie, następnie obtaczamy w mące i smażymy na gorącej patelni z odrobiną oleju.
Pomidorki kroimy na ćwiartki, siekamy pietruszkę, posypujemy czubrycą zieloną i dokładnie mieszamy z oliwą.
Na talerzu układamy dorsza z pomidorkami i dowolną ilością puree. 
Takie proste i takie doskonałe.



Takie obiady polecam. Są pyszne, a w swojej prostocie wręcz idealne. A Wy, w jakiej postaci lubicie rybkę?? Zachęcam do rozmowy :)
Chciałam również zaprosić do polubienia mojej strony na facebooku. Zawsze można się dowiedzieć co nowego w mojej kuchni i porozmawiać.
Ściskam Ilona