Przepis doczekał się swojej premiery ;) Troszeczkę późno, ale jest, 9 lutego był Międzynarodowy Dzień Pizzy, 14 lutego cudne Walentynki, a moja rodzina cały czas świętuje. Pizza w wersji romantycznej, na grubym cieście bo takie uwielbiam. Mój mąż woli cieńsze, ale cóż... to będzie samolubna wersja pizzy, heh, ale myślę, że nikt w domostwie protestował nie będzie.
Dobra, przejdźmy do przepisu...
Pizza z szynką i papryką konserwową
Potrzebne będą:
CIASTO
- 250 g mąki
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 szczypta soli
- 80 ml ciepłego mleka
- 70 ml ciepłej wody
- oliwa z oliwek
SOS
- puszka pomidorów
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki posiekanego, świeżego oregano lub 1 łyżeczkę suszonego
- 1/2 łyżeczki soli selerowej
- szczypta cukru
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- oliwa
DODATKI
- szynka szwarcwaldzka
- ser żółty
- oliwki zielone
- papryka konserwowa
Robimy zaczyn z drożdży, cukru, mleka i łyżki mąki. Łączymy ze sobą składniki i odstawiamy do wyrośnięcia. Gotowy zaczyn wlewamy do miski z mąką, mieszamy ze sobą, następnie dokładamy sól, łyżkę oliwy połowę ciepłej wody, mieszamy. Ciasto musi być miękkie i puszyste. W razie potrzeby dolewamy wodę lub dosypujemy mąkę. Tworzymy kulę, polewamy delikatnie oliwą, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na około 20 minut.
Szykujemy sos i dodatki.
Cebulę siekamy w piórka, dosypujemy przyprawy i podsmażamy na łyżce oliwy do miękkości. Pod koniec dokładamy pomidory z puszki i posiekany drobno lub wyciśnięty czosnek. Zmniejszamy ogień i gotujemy całość około 7 minut. Odstawimy do ostygnięcia.
Szynkę szwarcwaldzką, paprykę konserwową kroimy w paski, oliwki siekamy na plastry, ser ścieramy lub również kroimy w wąskie paseczki.
Wyrośnięte ciasto wkładamy do foremki w kształcie serca lub taki kształt ugniatamy na blasze. Odstawiamy na około 10 minut, pod lnianą ściereczką, aby odrobinę wyrosło i ułożyło się na naszej formie.
Po tym czasie na ciasto wylewamy sos i układamy dodatki.
Pieczemy 30-40 minut w temperaturze 190 stopni C. Sprawdzajmy ciasto. W razie potrzeby należy skrócić czas pieczenia lub go wydłużyć. Aby uniknąć przypalenia się dodatków, po 25 minutach warto zmniejszyć temperaturę w piekarniku.
Pizza doskonała, muszę częściej korzystać z tego przepisu. Jaką pizzę Wy lubicie? Na cienkim, czy grubym cieście. Czekam na Wasze komentarze.
Życzę miłego pałaszowania specjału rodem z włoskich ziem. Yummy.
Ściskam gorąco
Ilona
Piękna pizza, idealna na Walentynki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Fajna też jako nietypowa niespodzianka :)
UsuńPychotka! <3
OdpowiedzUsuńOooo tak, muszę zrobić jeszcze raz.
Usuń