Co za dzień... roczek minął jak kilka chwil. Bobas rośnie jak na kompostowniku ;) a ja razem z nim. Pękam z dumy, że mój przystojny blondas zjada wszystko co mama mu zaserwuje. Nic więc dziwnego, że eksperymentuję z kuchnią dla dzieciaków. Testuję na swoim i koleżanki, są w podobnym wieku :) Czytelnicy magazynu Pasje i Smaki widzieli już moje próby rozpoczynające nowy cykl KUCHNIA MALUCHA, dla której to przystojniak miał sesję zdjęciową. Ktoś musiał zostać twarzą owego cyklu.
Dzisiaj, w tak szczególnym dniu, Kuchnia Malucha, na blogu ma swoją premierę.
Proponuję syrop daktylowy. Odrobina słodyczy, której potrzebowałam do słodzenia Frędzelkowi deserków, zamiast użycia tony cukru. Słodkie i smaczne, doskonały łakoć sam w sobie, a jako dodatek - super.
Proponuję syrop daktylowy. Odrobina słodyczy, której potrzebowałam do słodzenia Frędzelkowi deserków, zamiast użycia tony cukru. Słodkie i smaczne, doskonały łakoć sam w sobie, a jako dodatek - super.
Syrop daktylowy / Miodek daktylowy
Potrzebne będą:
- 1 szklanka daktyli BIO naturalnie suszonych bez pestek (około 100g)
- 2 szklanki wody przegotowanej
Wersja szybka:
Daktyle zalewamy wodą i gotujemy na małym ogniu do miękkości. Następnie odstawiamy, do ostygnięcia i miksujemy. Daktylowy płyn można przecedzić przez gazę. Przelewamy do butelki.
Wersja dłuższa:
Daktyle zalewamy gorąca, przegotowaną wodą i odstawiamy na 3 godziny. Po tym czasie miksujemy, opcjonalnie przepuszczamy przez gazę. Przelewamy do butelki.
Aby uzyskać miodek daktylowy, po ugotowaniu na miękko daktyle wyciągnąć i zmiksować bez wody na gładka masę.
W wersji wolniejszej, po 3 godzinach odcedzić daktyle i zmiksować na gładką masę.
W wersji wolniejszej, po 3 godzinach odcedzić daktyle i zmiksować na gładką masę.
Przechowywać w lodówce około tygodnia.
Tym przepisem witam w nowym cyklu KUCHNIA MALUCHA. Mam nadzieję, że się przyda, nie tylko dla dzieciaczków, ale również dla tych, którzy preferują kuchnię zdrową i smaczną.
Ciekawa jestem Waszych doświadczeń z maluszkami. Chętnie posłucham porad, wykonam interesujące Was danie. Czekam na Wasze komentarze.
Ściskam Ilona
Na pewno spróbuję. Właśnie kupiłam duuużą paczkę daktyli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monia
Wypróbuj, jest świetny. Osobiście uwielbiam jako polewę do lodów :)
UsuńPozdrawiam