Niesamowite, to już 2 urodziny mojego kulinarnego bloga. Na szczęście dla mnie pomysłów mi nie zabrakło i chciałabym, żeby było ich jeszcze więcej i jeszcze ciekawsze na kolejne lata. Mam cichą nadzieję, że będziecie nadal do mnie zaglądali i zostawiali miłe słowa.
Jak na urodziny przystało musi być torcik.
Mały, piętrowy i niesamowicie smaczny.
Tort ferrero
Potrzebne będą:
Biszkopt
Wymiar formy: fi 28 cm, fi 17 cm
- 6 jaj od szczęśliwych kurek
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki pasty waniliowej
- szklanka wody + około 50 ml amaretto do nasączenia biszkoptu
Masa biała
- 250 g serka maskarpone
- 300 ml śmietany kremówki
- 3 łyżki cukru pudru
Masa czekoladowa
- 400 g serka mascarpone
- 5-6 łyżek kremu czekoladowego typu Nutella
- 3 łyżki posiekanych migdałów
Dekoracja
- 8 pralinek ferrero rocher
- 150 g posiekanych migdałów
- pół kostki palmy
- 6-8 łyżeczek cukru
- 2 łyżki dobrej jakości kakao
- odrobina zimnej wody
Biszkopt
Jaja ubijamy z cukrem na puszystą masę. Następnie dokładamy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz pastę waniliową. Gotowe ciasto przelewamy na dwie blachy o różnej wielkości. Pieczemy w 180 stopniach około 25 minut większą, 20 minut mniejszą, do tak zwanego "suchego patyczka".
Gotowe biszkopty pozostawiamy do wystudzenia. Następnie dzielimy na 3 części (dwa cięcia).
Masa biała
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywną pianę dodając cukier puder. Kiedy śmietana będzie ubita dokładamy serek mascarpone i mieszamy do połączenia się składników.
Masa ciemna
Serek mascarpone ubijamy na puszystą masę dodajemy krem czekoladowy i wsypujemy posiejane migdały. Mieszamy do połączenia się składników.
Polewa czekoladowa do dekoracji
Palmę rozpuszczamy w rondelku z cukrem i solą. Następnie dokładamy kakao i energicznie mieszamy, żeby nie powstały grudki.
Pod koniec gotowania dolewamy odrobinę wody, ale uwaga, łyżeczkę, dwie, dla uzyskania błysku w naszym sosie. Odstawiamy do ostygnięcia.
Robimy tort
Na tortownicy kładziemy pierwszy blat większego biszkoptu, polewamy mieszanką wody z amaretto, aby ciasto nie było suche. Następnie smarujemy ciemną masą i przykrywamy drugim blatem, który również nasączamy mieszanką. Kolejna warstwa to biała masa, którą przykrywamy trzecim krążkiem biszkoptu, nasączamy i polewamy odrobiną polewy czekoladowej. Następnie układamy drugie piętro, powtarzając czynności.
Biszkopt, nasączamy i smarujemy ciemną masą, kolejny biszkopt,nasączamy, smarujemy białą masą, przykrywamy ostatnim krążkiem biszkoptu i nasączamy.
Całość polewamy czekoladową masą. Boki tortu obficie posypujemy posiekanymi migdałami, zanim masa czekoladowa ostygnie. Na górze tworzymy wianek z pralinek ferrero, ewentualnie świeżym owocem lub jadalnym kwiatem.
Dekorację pozostawiam Waszej wyobraźni.
Przy okazji Waszych uroczystości polecam ten przepis. Jest smaczny, delikatny i cudownie czekoladowy. Mam nadzieję, ze wypróbujecie porzepis
Ściskam
Ilona ♥
A to dekoracja wykonana dla Marlenki, z okazji jej urodzin ♥
Gratulacje! I samych najlepszych pomysłów w kolejnych latach :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 I mam nadzieję, że pomysłów nie zabraknie :)
UsuńPozdrawiam
Mistrzostwo świata! Piękny tort:)
OdpowiedzUsuńAż się zarumieniłam, dziękuję :)
UsuńWygląda fantastycznie, pięknie go udekorowałaś :) Zrobił na mnie ogromne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję.
Usuń