czwartek, 13 lutego 2014

Herbata indyjska - tea masala



Jak już wspominałam we wcześniejszym wpisie, przepis oraz przyprawy przyjechały do mnie prosto z Indii, kraju kolorowego Bollywood oraz brudu i ubóstwa. Niewiarygodnym jest jak w jednym miejscu można obok siebie spotkać takie skrajności. O tym kraju możecie poczytać, ale przede wszystkim pooglądać zdjęcia z podróży Danuty w magazynie. Zapraszam.
Aby jednak Was zachęcić i umilić oglądanie pisma polecam herbatę, którą  podają we wszystkich punktach kraju kontrastów, aby przywitać i ugościć podróżnika, sklepach, restauracjach, domach... Ja również zapraszam Was na Tea masala.


Tea masala - herbata indyjska
Potrzebne będą:
  • 2 łyżki herbaty Assan (liściastej)
  • 1/2 litra wody
  • 4 łyżeczki cukru trzcinowego
  • 2 łyżeczki mieszanki do herbaty indyjskiej (przepis)
  • 1/2 szklanki mleka
W rondelku gotujemy wodę z herbatą, następnie dodajemy cukier i mieszankę przypraw. Mieszamy nie ściągając z gazu. W drugim rondelku gotujemy mleko i zagotowane przelewamy do herbaty. Gotujemy zwiększając i zmniejszając gaz, tzn. trzymamy na dużym ogniu, kiedy zacznie "buzować" zmniejszamy gaz (ewentualnie lekko podnosimy rondelek), aby nie wykipiało, kiedy się uspokoi czynność powtarzamy, czyli zwiększamy gaz, aż wszystko zacznie się podnosić i zmniejszamy gaz, aż się uspokoi i tak 3-4 razy. Na koniec gotową herbatę przecedzamy i wlewamy do kubków.

***
PODPOWIEDŹ
- Proporcji nie musicie się trzymać, ponieważ w każdym punkcie, sklepie, miejscu, każdy Hindus stosuje swoje ulubione, więc i Wam pozostawiam to do uzgodnienia z własnym gustem. W przepisie podaję swoje, co niewątpliwie ułatwi Wam pracę. 
- Hindusi sugerują użycie herbaty Assan - ponieważ jest najbardziej aromatyczna.
- Zagotowana herbata musi być bardzo mocna zanim dołożymy pozostałe składniki. 
- Przyprawy polecam sprawdzone przeze mnie oraz wielu innych smakoszy. Firma Przyprawy Świata(KLIK) posiada bardzo bogatą i wyjątkowo aromatyczną ofertę. Zachęcam.
***

Herbata jest niesamowicie aromatyczna i bardzo rozgrzewająca. Do tego bajecznie kolorowy film prosto z bollywood i mamy gorący klimat w środku mroźnej zimy. Przy kubku indyjskiej herbaty zachęcam również do poczytania naszego magazynu Pasje i Smaki (KLIK). Ciekawe artykuły, smaczne przepisy, nowe kolumny koniecznie zaglądajcie oraz piszcie do mnie. O czym chcielibyście poczytać, co chcielibyście zobaczyć i oczywiście jak smakowała Wam herbata. Strasznie jestem ciekawa.
Ściskam Ilona

2 komentarze:

  1. wypróbowałam!
    znalazłam swój smak na wieczory z książką - dziękuję Ilonka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochanie, mam nadzieję, że dobrze Cię rozgrzeje <3

      Usuń