Ooooo Wy wstrętne kopaczki w tyłek, do Was mówię. Przez to wszystko moja kuchnia zaczyna zmieniać swoje oblicze. Choć nigdy nie jadłam byle czego, to z powodu wymagań, a nie dla zdrowia i innych dziwnych przekonań dietetycznych. Wybredna jestem i tyle. Lubię smaczną kuchnię i zawsze będę podkreślała, że czasami warto dla zdrowia psychicznego zjeść frytki, hamburgera lub pizzę. Tylko w najlepszym wydaniu! Na szczęście, znam doskonałe miejsca na każdą moją zachciankę i powiem Wam, że mogę długo czekać, więcej zapłacić, ale jestem w pełni usatysfakcjonowana.
Codzienność moja, jest zdrowsza. Sałatki, minimalna ilość tłuszczu i to też zdrowszego, granola, jogurty i takie tam... Za to owsianka, nie przemawia do mnie. Wiem, że to danie ma wiele wartości, mądrości i takie tam, musiałam coś wymyślić. I zrobiłam to. Gofry :) do tego owoce i kapka jogurtu greckiego i posiłek doskonały. Ps. Śmiało go nazywam owsianką w wersji de lux ;)
Gofry owsiane
Potrzebne będą:
- 2 szklanki otrębów owsianych
- 1 szklanka kefiru domowego*
- szczypta soli himalajskiej
- 1 jajko od szczęśliwej kurki
- 2 łyżki melasy z karobu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka oliwy z pestek winogron
Gotowe gofry podajemy z tym na co właśnie mamy ochotę.
Moja rada:
* Mąka z otrębów nie musi być zmielona na pył. Małe drobinki w niczym nie będą przeszkadzały.
* Jeżeli nie macie domowego kefiru z grzybków tybetańskich, może być kupny, byle bez zbędnych dodatków.
* Jeżeli nie macie domowego kefiru z grzybków tybetańskich, może być kupny, byle bez zbędnych dodatków.
Takie gofry z pewnością uzupełnią wszelakie ubytki niezbędnego dobra w naszym organizmie. A do tego można zjadać bez większych wyrzutów sumienia. Co powiecie na taką propozycję?
Mam nadzieję, że wypróbujecie owsianki DE LUX i podzielicie się opinią.
Ps. Moje dziecko je uwielbia, więc wpisuję te gofry na listę Kuchni Malucha.
Ściskam
Ilona ♥
Wyglądają bardzo smakowicie ;) Bardzo lubię gofry owsiane i robię je dosyć często, ale zawsze z płatków owsianych (zmielonych na mąkę) i różnych dodatków. Twoje mają bardzo fajny kształt ;)
OdpowiedzUsuńZwykle robię na otrębach zmielonych, ale czasami i mnie się zdarza zmielić na mąkę płatki owsiane. Kształt, nic prostszego. Robię jedynie kleks z masy na gofrownicy prostokątnej :) Fajnie się rozlewa. A lubię wizualnie atrakcyjne jedzenie, więc czemu nie :)
UsuńZwykle robię na otrębach zmielonych, ale czasami i mnie się zdarza zmielić na mąkę płatki owsiane. Kształt, nic prostszego. Robię jedynie kleks z masy na gofrownicy prostokątnej :) Fajnie się rozlewa. A lubię wizualnie atrakcyjne jedzenie, więc czemu nie :)
Usuńświetne gofry!
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuń