wtorek, 31 grudnia 2013

Sylwestrowe propozycje - TOP 10

Dostałam dzisiaj kilka wiadomości na FB oraz maili z prośbą o pomysły na sylwestrowe smakołyki. Późno, ale tak jak chcieliście zebrałam 10 moim zdaniem ciekawych przepisów. Oto one:

SYLWESTROWE TOP 10 















  





Klikając na opis przeniesiecie się na stronę z przepisem. Mam nadzieję, że jeszcze skorzystacie z pomysłów.

Pragnę złożyć życzenia udanej zabawy sylwestrowej,
pełnej bąbelków i konfetti 
oraz
Cudownego Nowego Roku

Dziękuję za mile spędzony czas, za komentarze, maile i rozmowy do późnych godzin wieczornych. Mam nadzieję, że nadal będziemy razem gotowali.
W Nowym Roku szykuję sporo ciekawostek
Ściskam
Ilona 

Krokiety ziemniaczane


Zdecydowanie jestem ziemniaczaną kobietą. Od moich ukochanych kartofelków jestem wręcz uzależniona. Staram się podawać je w różnych odsłonach, żeby urozmaicić sobie menu. Jednakże przyznaję, że ostatni zbyt często ich nie podaję. Choć same w sobie nie tuczą, to rozpychają, a tego powinnam unikać. Postanowiłam je zastąpić innymi warzywami. Ale cóż, były Święta, teraz Sylwester, okres wybaczalnej i usprawiedliwionej rozpusty. Ja tu czaruję, a sama rano na siłownię, zumbę i inne torturopodobne zajęcia.
Ale to nic.... Moja dzisiejsza propozycja, krokiety z ziemniakami są smaczne i bardzo sycące. Myślę, że z powodzeniem mogą zastąpić cały obiad, albo w wersji mini, być smaczną przekąską podczas wyczerpującej zabawy sylwestrowej. 


Krokiety z ziemniaczanym puree

Potrzebne będą:
Ciasto naleśnikowe:
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajo od szczęśliwych kurek
  • szczypta soli i pieprzu
  • 1-2 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżeczki czubrycy zielonej

Nadzienie:
  • 1 kg ziemniaków
  • kilka plasterków szynki parmeńskiej
  • pęczek pietruszki zielonej
  • sól selerowa i pieprz
  • 2 łyżki masła
  • 1/3 szklanki mleka

Dodatkowo:
  • bułka tarta
  • 2 jaja od szczęśliwych kurek
  • olej do smażenia

Zaczynamy od usmażenia naleśników. Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wylewamy w niewielkich ilościach na rozgrzaną patelnię. Smażymy z obu stron, aż się zarumienią. 
Ziemniaki myjemy, obieramy, kroimy na kawałki i gotujemy z odrobiną soli. Gdy będą gotowe, odcedzamy, dokładamy masło, mleko i ugniatamy na gładką masę. Następnie dorzucamy posiekana natkę i szynkę parmeńską dokładnie mieszamy i smarujemy naleśnika. Zwijamy i panierujemy. Najpierw zamaczamy w jajku, następnie obtaczamy bułką tartą. Tak przygotowanego krokieta podsmażamy na rozgrzanym oleju, tak, aby się zarumienił.

Napiszcie koniecznie, czy wypróbowaliście ten przepis, a może dodaliście coś od siebie? Bardzo jestem ciekawa Waszej wersji ziemniaczanych krokietów. Czekam na komentarze i już teraz zapraszam po kolejną dawkę smacznych przepisów. 
Ściskam Ilona 


poniedziałek, 30 grudnia 2013

Palmiery z pastą z oliwek


 post sponsorowany
Jak obiecała, tak też robię. Drugi przepis dnia dzisiejszego, późno, bo gościliśmy się z moją siostrą i jej mężem, degustując nowinki z mojej kuchni.
Nie przedłużając, zrobiłam smaczne palmiery z pastą, którą poprzednio prezentowałam, yummy. Zwróćcie także uwagę na czym serwowałam moje przekąski. To piękna patera, którą stworzył Pan Mariusz, sami zobaczcie (klik), stworzył nowe, każda kolejna piękniejsza.


Palmiery z pastą z oliwek
Potrzebne będą:

  • gotowe ciasto francuskie
  • pasta z zielonych oliwek (przepis)
Ciasto francuskie rozwijamy i smarujemy całość pastą z oliwek. Następnie zwijamy z obu stron, do połowy, tworząc podwójnego ślimaka. Gotowy rulon kroimy na 1,5 cm kawałki i układamy na blasze.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i wstawiamy palmiery. Pieczemy około 20 minut, do momentu, aż urosną i się zarumienią.


Palmiery najczęściej występują w wersji słodkiej, z cukrem i cynamonem, a jak Was podoba się pomysł z pastą oliwkową? Napiszcie również, jaka jest Wasza ulubiona wersją tej przekąski. Czekam na Wasze komentarze i do usłyszenia.
Ściskam Ilona 


Pasta z oliwek zielonych



Dzisiaj wpis dość wcześnie, a to z powodu na dzisiejszy kulinarny dzień. A mianowicie planuję wstawić trzy przepisy, które mogą Wam się przydać na sylwestrowy wieczór, jeżeli tak jak ja spędzacie go w domu. A może wybieracie się na domówkę do przyjaciół i zabieracie smakołyki ze sobą.
Wczoraj wieczorem upiekłam smaczny chlebek i miałam ochotę na pastę. Już dawno widziałam podobną na blogu Moniki, więc postanowiłam ją zrobić. Szybka i smaczna. Zapraszam


Pasta z oliwek zielonych
Potrzebne będą:

  • 2 szklanki oliwek zielonych bez pestek (mogą być nadziane papryką czerwoną)
  • 3-4 ząbki czosnku
  • kilka pomidorów suszonych 
  • pieprz 
  • kilka listków świeżego oregano
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy. Można pozostawić maleńkie kawałeczki lub zmiksować na gładką masę. Doprawiamy do smaku.

Pastę można serwować na kanapkach, jako dodatek, jako składnik innych przekąsek. Świetnie smakuje na maleńkim sucharku.
Polecam i zapraszam za kilka chwil na kolejny smaczny przepis.
Ściskam Ilona 




niedziela, 29 grudnia 2013

Panini z kurczakiem



Już za chwilę Sylwester i Nowy Rok. Zawsze mamy nadzieję, że przyniesie nam wiele nowego i dobrego. U mnie tak jest i tym razem szykują się mini rewolucje, które traktuję jako tradycję.
Do przywitania kolejnego etapu szykuję się jak wielu. Smakołyki na stół i wymyślne drinki. W tym roku zabawa będzie spokojna, ze względu na bobasa, który (mam nadzieję) będzie spał za ścianą. Nie znaczy to jednak, że wystroję się w piżamę i usiądę z chipsami przed telewizorem, choć to również jakiś pomysł. Mam zamiar przebrać się jak co roku i zajadać magicznymi smakołykami.
Jedną z propozycji jest przekąska w postaci panini, kanapki prosto z włoskiej kuchni, którą jestem tak zachwycona. To kanapka z pieczywa nie krojonego, najczęściej z ciabatty lub bagietki, krojona poziomo, wypełniona rarytasami. Ja podaję na ciepło, zapieczoną w grillu elektrycznym. Jako ciekawostkę powiem, że panini to liczba mnoga (panino - pojedyncza), bo w takiej właśnie ilości zawsze jest zjadana w moim domu. Dzisiaj proponuję wersję z kurczakiem.


Panini z kurczakiem

Potrzebne będą:
  • 2 bułki typu ciabatta
  • 1/2 piersi z kurczaka
  • garść sałaty rukola
  • 4 grube plastry sera mozzarella
  • majonez (przepis)
  • oliwa z oliwek
  • przyprawa do shoarmy
  • pomidor
  • ząbek czosnku
  • natka pietruszki


Pierś z kurczaka myjemy, osuszamy i przyprawiamy mieszanką do shoarmy, następnie skrapiamy odrobiną oliwy, zawijamy w folię aluminiową i gotujemy na parze bądź pieczemy około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Gotową rozrywamy na małe kawałki i mieszamy z dwiema łyżkami majonezu, posiekaną natką pietruszki i wyciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku. Mieszamy, tworząc coś w rodzaju gęstej pasty. Bułkę kroimy na pół skrapiamy wnętrze oliwą. Jedną połowę smarujemy pastą z kurczaka układamy liście sałaty i po dwa dość grube plastry pomidora oraz mozzarelli. Przykrywamy drugim kawałkiem bułki, naciskamy delikatnie, aby kanapka się nie rozsypała i pieczemy w opiekaczu do panini lub na patelni grillowej. W przypadku patelni warto docisnąć, aby kanapka po upieczeniu była płaska i zwarta. Gotową kroimy po przekątnej i podajemy.

Panini jest również fantastyczną alternatywą kanapki szkolnej :) Ale o tym z pewnością czytaliście w drugim numerze magazynu Pasje i Smaki (klik). Jeżeli  jesteście ciekawi innych pomysłów zapraszam do lektury. 
A teraz życzę smacznego.
Ilona


sobota, 28 grudnia 2013

Kawa piernikowa



Od kilku dni nic innego nie chodzi mi po głowie. Kawa, kawa, kawa.... Za ciasto podziękuję, bo jeszcze czuję rodzynki i mak ze świątecznych wypieków, choć nie ukrywam, że brakuje deseru do takiego napoju. A może smakołyk w innej postaci?
W okresie Świąt Bożego Narodzenia warto poeksperymentować, nawet z kawą. Proponuję piernikową, nic chyba nie kojarzy się z tym okresem bardziej.


Kawa piernikowa
Potrzebne będą:
  • 1 szklanka mleka
  • 1 szklanka kawy parzonej w kafeterce
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżeczki cukru trzcinowego
  • 1-2 łyżeczki przyprawy do piernika
  •  mleko (część do kakao, część można spienić )

Kakao zagotować z mlekiem i łyżeczką cukru, połączyć ze świeżo zaparzoną kawą. Dodać przyprawę do piernika, w razie potrzeby dosłodzić. Podawać ze spienionym mlekiem.


Może się przyłączycie?? Lubicie eksperymentować, tak jak ja? Napiszcie jaką kawę lubicie, a może chcielibyście jakiś nowy przepis??
Czekam na Wasze komentarze.
Ściskam Ilona 




czwartek, 26 grudnia 2013

Napój doskonały - kawa cortado



Witajcie po świętach, mam nadzieję, że ten czas spędziliście smacznie i w gronie najbliższych. Dzisiaj, jedyne co chodzi mi po głowie to kawa, napój, który poprawia mi nastrój, a czasami stawia na nogi, choć na krótką chwilę. Napój, który towarzyszy mi przy wszystkich pracach. Lubię delektować się kawą w różnych odsłonach. Kilka z nich poznaliście już na łamach zimowego numeru magazynu Pasje i Smaki (klik), więc i na blogu nie może ich zabraknąć. Dzisiaj Cortado. 
W Hiszpanii  znane jest jako małe espresso podane z odrobiną ciepłego mleka. Niektórzy podają udekorowane pianką lub ze śmietanką. Kubańskie cortadito podaje się w specjalnym szkle,  z metalową podstawą.

Condensa cortado
Potrzebne będą:
  • 1 porcja mocnego espresso
  • 1/5 porcji mleka  słodzonego

Na dno wlewamy skondensowane mleko. Na nie bardzo delikatnym strumieniem nalewamy espresso, tak, aby postały widoczne dwie warstwy.
Cortado leche y leche podajemy z zagęszczonym mlekiem oraz śmietanką na wierzchu. Delikatnie nalewając powstają trzy warstwy.
Musicie wypróbować, osobiście bardzo lubię.
Przy okazji rozmowy o kawie zapraszam do subskrybowania magazynu (klik). Dzięki tej opcji, nie przegapicie kolejnego numeru, ale również kilku niespodzianek, które już wkrótce będą dostępne.
Ściskam Ilona 



środa, 18 grudnia 2013

Ciasteczka korzenne





Dzisiaj przepis na szybkie, kruche i smaczne ciasteczka korzenne. Mogą być doskonałą alternatywą do świątecznych pierników, szczególnie, kiedy o nich zapomnimy, a jak wiadomo, wiele z przepisów wymaga czasu.
Polecam te ciasteczka również jako relaks z dziećmi. Wiadomo, że w przedświątecznym szale poziom stresu rośnie. Kontrolujmy go piekąc smakołyki. U mnie szaleją siostrzenice :)



Ciasteczka korzenne
Potrzebne będą:
  • 200g masła
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2,5 szklanki mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki soku ze świeżej pomarańczy
  • 2 łyżki przyprawy piernikowej PRZEPIS

Masło ucieramy z cukrem, jajkiem i wanilią. Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia i przyprawą piernikową, dodajemy sok z pomarańczy. Dokładnie ucieramy wszystkie składniki. Gotowe ciasto  schładzamy w lodówce przez około 2 godziny. Następnie rozwałkujemy niezbyt cienko  i wycinamy ciasteczka, przy pomocy  foremek ze świątecznymi wzorkami. Pieczemy 6-10 minut w temperaturze 190—200 stopni.
Po ostudzeniu, ciasteczka lukrujemy, bądź pozostawiamy bez dodatkowej dekoracji. Jeżeli lubimy możemy je ozdobić kolorowymi posypkami. 

Piszcie jakimi ciasteczkami Wy się raczycie. Bardzo jestem ciekawa, czy lubicie dekorowane lukrem i posypkami? Czekam na Wasze komentarze.
A teraz uciekam do mojej kuchni, pełnej niesamowitych zapachów, Mniam 
Ściskam Ilona 








piątek, 13 grudnia 2013

Drożdżowe bułeczki makowe


Okres przedświąteczny obfituje w fantastyczne spotkania, wiele nowych pomysłów i szaleństwo kiczu, który uwielbiam. W głowie coraz więcej pomysłów, a na realizację ciężko mi czas znaleźć (odkupię nadmiar - jakby ktoś był w posiadaniu). Mimo to postanowiłam jeden po drugim realizować. I tak posłuchałam "mądrości" mojej koleżanki Leny i postanowiłam wziąć udział w konkursie :) Zostały jeszcze 4 dni, ale nadal mam szanse ( i tak do samego końca będę twierdziła, i zdania nie zmienię ). 
Co 24 godziny można oddać jeden głos na moje makowe bułeczki. Które z całą pewnością zasilą listę Bożonarodzeniowych smakołyków.
TUTAJ na stronie konkursowej Lidla, bo o tym mowa można oddawać głosy. Fajne jest to, że można klikać bez zbędnego logowania, czy posiadania FB, ku zadowoleniu niektórych. Od razu podziękuję za każdy uniesiony kciuk i miejsce, które zajmę dzięki Wam. Duży buziak :)
Przy okazji wpisu, zapraszam również do wypróbowania makowych bułeczek, są obłędne - ja się zakochałam.



Drożdżowe bułeczki makowe 

Potrzebne będą:
  • 2 1/2 szklanki mąki
  • szczypta soli
  • 1/2  szklanki cukru
  • 100g masła roztopionego
  • 2 łyżki śmietany
  • 15 g  świeżych drożdży
  • 1/2 szklanki ciepłego mleka
  • masa makowa z miodem i bakaliami
  • opcjonalnie: migdałowe słupki
Robimy zaczyn. Drożdże z łyżeczką cukru  rozpuszczamy w ciepłym mleku. Mąkę, sól, cukier  mieszamy ze śmietaną i roztopionym masłem. Wyrabiamy ciasto i dolewamy wyrośnięty zaczyn.  Ciasto przykrywamy lnianą ściereczką i odkładamy na około 40 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.Wyrośnięte ciasto wałkujemy na duży kwadrat i smarujemy masą makową . Możemy posypać słupkami migdałów.Składamy ciasto tak, aby powstały cztery warstwy.  (od  zewnętrznej , oba brzegi do środka i na pół). Ciasto ponownie wałkujemy, i kroimy na 3 cm kawałki, układamy na blasze i odstawiamy na około 15 minut do wyrośnięcia.Pieczemy w 200 stopniach około 15-20 minut.Wystudzone lukrujemy.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za głosy i gorąco polecam ten przepis. Moje podniebienie zdobyte. Mam nadzieję, że Wasze również.
Czekam na Wasze komentarze i zapraszam wkrótce.
Ściskam Ilona




środa, 11 grudnia 2013

Ryba po grecku



(post sponsorowany)

Prawdę mówiąc nie znam żadnego domu , w którym na wigilię nie podaje się ryby po grecku. U męża w domu podają na zimno, w moim na ciepło i tą wersję zdecydowanie preferuję, więc wprowadziłam ją na listę tradycji mojej rodziny. 
Rybę po grecku przygotowałam korzystając z Przypraw Świata. Naprawdę warto. Korzystam z nich od lat, tym bardziej cieszę się ze współpracy. 


Ryba po grecku

Potrzebne będą:
  • 3 duże filety z dorsza
  • 5 średnich  marchewek
  • 1 korzeń pietruszki
  • kawałek selera
  • 3-4 cebule
  • przyprawy do ryby: pieprz, sól
  • mąka do obtoczenia ryby
  • przyprawy świata do farszu: sól selerowa, papryka wędzona, pomidory z bazylią i czosnkiem,  ziele angielskie, liść laurowy, przyprawa do gyrosa
  • 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • olej aromatyzowany czosnkiem
Rybę czyścimy, wyciągamy wszystkie ości,  kroimy na niewielkie kawałki. Posypujemy solą i pieprzem. Następnie obtaczamy w mące i smażymy, na mocno rozgrzanym oleju. 
W tym czasie warzywa obieramy, cebulę kroimy w piórka, marchew seler i pietruszkę ścieramy na dużych oczkach. Cebulę podsmażamy na rozgrzanym oleju, po chwili dokładamy pozostałe warzywa, 3 ziarna ziela angielskiego i 2 liście laurowe. Dolewamy trochę wody i dusimy, aż zmiękną. Pod koniec smażenia doprawiamy przyprawami po jednej łyżeczce. Dokładamy koncentrat pomidorowy, mieszamy i smażymy jeszcze 5 minut. 
Usmażonego dorsza układamy na półmisku, przykrywamy farszem. Podajemy na ciepło lub na zimno.



A Wy jaką wolicie, na ciepło, czy na zimno?? Jestem ciekawa, a może nie podajecie ryby po grecku, jakie inne ryby goszczą na Waszych stołach? Piszcie. Czekam z niecierpliwością na Wasze komentarze. 

Ściskam Ilona



 

niedziela, 8 grudnia 2013

Paszteciki z kapustą i grzybami



Okres świąteczny zaczął się na dobre. Dzisiaj przepis na paszteciki z kapustą i grzybami, który dostałam od teściowej kilka lat temu. Znajdziecie go również w magazynie.Przeprasza, że tak długo nie pisałam, ale ostatnie dni spędziłam, każdą wolną chwilę na obrabianiu materiału do pisma. Teraz postaram się nadrobić wszelkie zaległości.

Paszteciki z kapustą i grzybami


  • 1/4 kg twarogu półtłustego
  • 1/4 kg mąki
  • 8 dkg drożdży
  • 1 kostka palmy
  • jajko do posmarowania
Farsz
  • 4 szklanki posiekanej drobno białej kapusty
  • 1/2 kg drobno posiekanej kapusty kiszonej
  • 2 szklanki suszonych grzybów leśnych
  • 2 kostki rosołowe
  • 3-4 łyżki koncentratu
  • pieprz, sól, ziele angielskie, liść laurowy,  cukier
 Farsz
Kapustę świeżą oraz kiszoną drobno posiekaną wrzucamy do garnka dolewamy niewielką ilością wody i gotujemy. Przyprawy zawijamy w gazę i wrzucamy do gotującej się kapusty. Paczuszka z przyprawami ułatwia wyłowienie ich, gdy będzie już gotowa. Nikt nie chciałby przegryźć na przykład  liści. Suszone grzyby namaczamy, następnie siekamy i dokładamy do kapusty. Kiedy wszystko zmięknie doprawiamy cukrem i koncentratem pomidorowym do smaku.  Gotowy farsz studzimy.
Ciasto
Mąkę, twaróg i palmę dokładnie ze sobą ugniatamy. Pod koniec dokładamy pokruszone drożdże i dokładnie łączymy. Lepimy kulę.
Gotowe ciasto wałkujemy, kroimy na kwadraty o boku około 10 cm, nakładamy farsz i zawijamy. Smarujemy rozmąconym jajkiem i  układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 20 minut.


Do tego obowiązkowo świąteczny barszczyk.
Ściskam Ilona 

Pasje i Smaki, świąteczny numer

Czas leci jak oszalały, a ja ciągle cierpię na jego chroniczny brak. Ostatnie dwa tygodnie, dzień i noc szykowałam dla Was nowy numer, robiłam kolejne ciekawe zdjęcia ze smakołykami i szykowałam nowe przepisy, nie zapominając o domowych obowiązkach. 
Mam nadzieję, że numer przypadnie Wam do gustu. Zapraszam gorąco i czekam na Wasze komentarze. Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii. 
Ściskam Ilona